kraiku którego granice sam wyznaczył chociaż nikt prócz niego ich nie widzi może czeka na inne czasy w każdym razie nie chce się poza swoją dziedzinę wychylać
za to w jej obrębie nic go jak widać nie przeraża – rzekł erestor – może by się zgodził wziąć pierścień na przechowanie i w ten sposób unieszkodliwić go na zawsze
nie –