przechadzają się wśród drzew i to im zupełnie wystarczało
keleborna i pani galadrieli nie widywali później z innymi elfami mało rozmawiali niewielu zresztą galadrimów znało jakikolwiek język prócz własnej leśnej mowy haldir pożegnał się z drużyną i wrócił na północne pogranicze którego teraz strzeżono pilnie wiedząc z opowiadań gości co się dzieje w morii legolas przebywał niemal stale wśród galadrimów a po pierwszej nocy opuścił