co?
tak tego się właśnie obawiam od pewnego czasu odparł frodo dokładnie od noclegu na drzewie przypuszczam że siedział przyczajony w morii i szedł stamtąd trop w trop za nami miałem jednak nadzieję że zgubi ślad dzięki naszemu pobytowi w lorien nieszczęsny pewnie krył się w lasach nad srebrną żyłą i wypatrzył nas kiedy ruszaliśmy z przystani
to się wydaje