Search Results
6/12/2025, 3:06:37 PM
>wstaję z kszesła
>trace równowage bo robienie więcej niż wyprostowanie nóg to zadużo energii zużytej
>wlokę się zgarbiony bo mi się nie chce.
>wale w ściane bo nie patrzyłem gdzie idę
>ide dalej, docieram do schodów
>nie chce mi się iść bo strome schody więc opadam i ide na czworaka
>docieram na wyższe piętro i przechodzę koło łóżka
>znowu wywalam się i turlam przez łóżko żeby zakonserwować siły
>robię sobie przerwę bo nie chce mi się wstawać
>szybki zbir
>wstaję idę do biurka i biorę słuchawki
>wracam się znowu waląc w ściane
>nie chce mi się ściskać dłoni więc słuchawki wypadają
>nie podnoszę bo po co
>siadam znowu na kszesło
>pisze ten post
>zaczynam obierać ziemniaki chocież że powinny być półtorej godziny temu
>trace równowage bo robienie więcej niż wyprostowanie nóg to zadużo energii zużytej
>wlokę się zgarbiony bo mi się nie chce.
>wale w ściane bo nie patrzyłem gdzie idę
>ide dalej, docieram do schodów
>nie chce mi się iść bo strome schody więc opadam i ide na czworaka
>docieram na wyższe piętro i przechodzę koło łóżka
>znowu wywalam się i turlam przez łóżko żeby zakonserwować siły
>robię sobie przerwę bo nie chce mi się wstawać
>szybki zbir
>wstaję idę do biurka i biorę słuchawki
>wracam się znowu waląc w ściane
>nie chce mi się ściskać dłoni więc słuchawki wypadają
>nie podnoszę bo po co
>siadam znowu na kszesło
>pisze ten post
>zaczynam obierać ziemniaki chocież że powinny być półtorej godziny temu
Page 1