>>212558873
Pierwszy błąd miałem jak zacząło mżyć i zapomniałem świateł przełączyć. Niestety na wszystkich jazdach ani razu nie padało i w ogóle o tym nie myślałem. Przeszło po kilku sekundach, egzaminator mi powiedział, że miałem szczęście bo mi drugi błąd dał.

Jechałem dalej 30 minut i tutaj mi się wyłączył kierunkowskaz prawy po tym jak zmieniłem pas i miałem kontynuować jazdę w prawo. Później zaraz na skrzyżowaniu po tym miałem strzałkę warunkową, zatrzymałem się, sprawdziłem światło dla pieszych i było czerwone, ruszyłem ale baba stara weszła kilka kroków na przejście i zwolniłem żeby jej nie przejechać. Wtedy mi się ponownie wyłączył kierunkowskaz i ponownie wykonałem zakręt bez niego no i koniec egzaminu