>>214481705
On ciemny był na twarzy, a prezent ci się marzył -
Za dziesięć centów torba w Pewexie...
Ty miałaś cztery złote, on proponował hotel,
I nie musiałaś zameldować się.
Ty z nim poszłaś w ciemno, damo bez matury...
Koza ma prezencję lepszą niźli ty...
Czemu smutną minę masz i wzrok ponury?
Ciao, bambina - spadaj mała - tam są drzwi.